Chybscy bębniarze i bębniary poraz kolejny mogli poczuć się wyjątkowo. Sprawcą owej przygody był jeden z najlepszych polskich muzyków Krzysztof Ścierański. Wspólnie zagraliśmy dwa improwizowane utwory z gatunku worlds music. Nasze bębnienie tak spodobało się Panu Krzysztofowi, że zaprosił mnie i Ankę do zagrania w pierwszych utworach swojego recitalu. Co za emocje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz